YouTube będzie wyświetlał reklamy na niektórych kanałach, na których nie zarabia, ale ci twórcy nie odniosą z tego korzyści 1683563961 youtube bedzie wyswietlal reklamy na niektorych kanalach na ktorych nie

YouTube będzie wyświetlał reklamy na niektórych kanałach, na których nie zarabia, ale ci twórcy nie odniosą z tego korzyści

YouTube będzie wyświetlał reklamy na niektórych kanałach, na których nie zarabia, ale ci twórcy nie odniosą z tego korzyści Youtube bedzie wyswietlal reklamy na niektorych kanalach na ktorych nie

YouTube właśnie zaktualizował warunki korzystania z usługi, w szczególności zasady dotyczące programu partnerskiego YouTube, zarabiania na kanale i reklam. 18 listopada platforma ogłosiła, że ​​zacznie umieszczać reklamy w filmach z kanałów, które nie zarabiają.

W zaktualizowanych warunkach korzystania z usługi YouTube opisuje to jako „prawo do zarabiania”. Oto fragment wypowiedzi Platformy oficjalne ogłoszenie:

„Od dziś zaczniemy powoli wprowadzać reklamy w ograniczonej liczbie filmów z kanałów, które nie należą do programu partnerskiego YouTube. Oznacza to, że jako twórca spoza programu YPP możesz zobaczyć reklamy w niektórych swoich filmach. Ponieważ obecnie nie uczestniczysz w programie YPP, nie będziesz otrzymywać części przychodów z tych reklam, ale nadal będziesz mieć możliwość ubiegania się o program YPP w normalny sposób po spełnieniu wymagań kwalifikacyjnych. Zawsze możesz sprawdzić swoje postępy w spełnianiu wymagań na karcie Zarabianie w YouTube Studio”.

Gdy tylko usłyszeliśmy tę wiadomość, nakręciliśmy film, w którym wyraziliśmy nasze przemyślenia oraz to, co ta aktualizacja oznacza dla twórców. Aby jak najlepiej przygotować się do nowej strategii zarabiania w YouTube, obejrzyj ją poniżej:

Pomimo szokującej aktualizacji YouTube, nie sądzimy, że platforma będzie wszędzie umieszczać reklamy. Zamiast tego YouTube powiedział, że umieści reklamy na ograniczony liczba filmów. Jeśli historia wskazuje na typowy test YouTube, prawdopodobnie wpłynie to na 5-10% treści platformy.

Niemniej jednak aktualizacja warunków korzystania z usługi przez YouTube jest znacząca. Jeśli test wypadnie pomyślnie, możemy zobaczyć, że 100% treści zarabia na platformie.

To jednak tylko przypuszczenie, i to daleko idące. Oto, co każdy twórca powinien wiedzieć o tej aktualizacji na dziś.

Równowaga sił YouTube

Ekosystem YouTube obejmuje trzech głównych interesariuszy — tych, którzy tworzą treści, tych, którzy je oglądają, oraz tych, którzy chcą sprzedawać coś widzom, płacąc za miejsce reklamowe w treściach twórców.

Za każdym razem, gdy YouTube wprowadza zmianę na swojej platformie, zasadach lub usłudze, ta równowaga zaczyna się zmieniać.

Wprowadzając reklamy na kanałach, które nie zarabiają, najnowsza aktualizacja daje więcej uprawnień reklamodawcom YouTube. Będą mieli większy wybór kanałów do wyboru, jeśli chodzi o miejsca docelowe reklam – a jednocześnie irytują użytkowników większą liczbą reklam i irytują twórców, którzy nie uzyskają żadnych przychodów z reklam.

Reklamodawcy zarobią więcej pieniędzy, ale interesariuszem, który zarobi najwięcej, jest YouTube. Więcej reklam będzie wyświetlanych widzom, a platforma prawdopodobnie zatrzyma 100% przychodów.

Nie jesteśmy ekspertami w dziedzinie rozwoju biznesu ani ekonomistami, więc chłoniemy te wiadomości tak, jak zrobiłby to przeciętny twórca. A dla nas wydaje się, że YouTube asertywnie zbiera pieniądze, budując dziedzictwo.

Plusy i minusy aktualizacji zarabiania w YouTube

YouTube zazwyczaj dzieli się przychodami z reklam ze swoimi twórcami, więc niektórzy z nich mogą obawiać się nowego kierunku platformy. Jednak w każdym wyzwaniu jest coś pozytywnego, a oto dwa z największych:

  1. Istnieje teoria spiskowa, według której filmy, na których zarabia się, są łatwiej wykrywalne w YouTube. Jeśli w to wierzysz, to hej – może uzyskasz więcej wyświetleń i szybciej spełnisz wymagania YPP.
  2. A tak na poważnie, oglądanie, jak YouTube zarabia na Twoich treściach, potwierdza. Jeśli któryś z Twoich filmów zostanie wybrany, być może będziesz miał spore szanse na przyjęcie do YPP w przyszłości.

A oto negatywy…

  1. YouTube daje twórcom platformę z 2 miliardami użytkowników, którzy mogą rozwijać swoje kanały i zarabiać na swoich treściach. Kiedyś to było za darmo, teraz już nie. Czy ci się to podoba, czy nie, YouTube może wykorzystywać Twoje treści do zarabiania pieniędzy na Twój koszt.
  2. W przypadku twórców, którzy już zarabiają, pułapki są strome. Jeśli reklamodawcy mają więcej możliwości umieszczania reklam, mogą wybrać dowolny film, a nie Twój. Na przykład, jeśli mniejszy twórca lepiej przyciąga potencjalnych klientów, mogą oni otrzymywać reklamy, które normalnie otrzymujesz. Ale twórca nie zarobi żadnych przychodów, więc oczywiście YouTube znów wygrywa.

Kto kontroluje reklamy w YouTube?

Poza zaletami i wadami, aktualizacja monetyzacji YouTube stawia ważne pytanie: Kto kontroluje reklamy w YouTube?

Jeśli YouTube zdecyduje się umieszczać reklamy w Twoich filmach, a Ty nie możesz na nich zarabiać, czy możesz w ogóle zgodzić się na to, jaki rodzaj reklam pojawia się w Twoich treściach?

Gdy twórca dołącza do YPP, zyskuje możliwość ograniczenia niektórych reklam na swoim kanale, takich jak spożywanie alkoholu czy hazard. Mogą też zdecydować, że w ogóle nie chcą, aby reklamy pojawiały się w ich treściach.

W przypadku twórców, którzy nie zarabiają, możemy sobie tylko wyobrazić, że nie mają takiego samego poziomu kontroli w tej nowej aktualizacji, a to wydaje się… złe.

Więc co się teraz dzieje?

Najpierw powinniśmy zmierzyć się z podstawowymi faktami dotyczącymi nowej aktualizacji YouTube:

  • W przyszłości w filmach YouTube może pojawiać się więcej reklam. Jednak widzowie są już do tego przyzwyczajeni i prawdopodobnie nadal będą oglądać swoich ulubionych twórców.
  • YouTube będzie czerpać zyski z Twoich treści, nawet jeśli nie możesz na nich zarabiać.

Ale weź pod uwagę jedną rzecz: jako kanał, na którym nie zarabiasz, i tak nie zamierzasz zarabiać na tych filmach.

Musimy pamiętać, że YouTube to wciąż wynajmowana nieruchomość w Internecie. Platforma ma prawo robić, co chce, a my możemy decydować, czy chcemy logować się do aplikacji każdego dnia.

Najważniejszą rzeczą do zapamiętania jest to, że nadal masz potencjał, aby założyć kanał YouTube, przesłać film i dotrzeć do potencjalnie miliardów użytkowników. Bez względu na to, w jaki sposób reklamy są dystrybuowane, nie zmieni się to w najbliższym czasie.

Podobne wpisy